w tym roku rozpoczęliśmy nową świecką tradycję rodzinnych konkursów wielkanocnych. Tematem były ciasteczka.
Ja z synkiem zrobiłam pisanki:
zajęliśmy II miejsce ex aequo z Michałem, a oto jego dzieło:
a wygrały ciasteczka Iwony (za innowacyjne podjeście do tematu)
są pogłoski, że jury zostało przekupione, że wynik powinien zostac unieważniony, że jury było stronnicze ;) ale zabawa była świetna, rywalizacja ostra, a dla nas nagrodą były zjedzone wszystkie ciasteczka:)
Konkurs sie tak spodobał, że w przyszlym roku przybędzie nam drużyn. I już myślimy nad tematem przewodnim;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz